I choć w tekście nie znajdowało się żadne wyraźne uzasadnienie odsyłające do religii, było zupełnie jasne, że podstawę tego prawa stanowiły chrześcijańskie zasady moralne [ potrzebny przypis ]. Mimo, że chrześcijańska zasada zakazu seksu przedmałżeńskiego dotyczy obydwu płci, łatwo zauważyć, że w praktyce wyznawcy na ogół kierują się bardziej tradycyjnym przekonaniem, wedle którego kobieca niewinność jest o wiele ważniejsza niż męska.